blog
dobre-praktyki
Dobre Praktyki Przedsiębiorczej Kobiety

Podczas każdego kursu proszę przedsiębiorców, by na dużej kartce białego papieru napisali, bez limitu czasowego, listę pragnień, marzeń. Listę rzeczy, których pragną (BYĆ, MIEĆ, ZROBIĆ). Kiedy później dzielą się swoimi celami, dużymi i małymi, okazuje się, że to podobne marzenia: mieć wystarczająco pieniędzy, żeby zwiedzać świat, spełniać marzenia bliskich, wykształcić dzieci na dobrych uczelniach, zmienić mieszkanie, dom, nauczyć się perfekt języków obcych, stać się rozpoznawalną osobą, mieć wymarzony samochód, większe biuro, dobry zespół, być rentierem w wieku 50 lat, osiągnąć taki rozwój firmy, żeby przestać się martwić o sprzedaż, prowadzić firmę zdalnie, wystąpić na branżowych konferencjach, zostać docenionym w swoim zawodzie, zbudować globalna markę itd.

Natomiast niewiele osób w kolumnie rozwój osobisty i duchowy wie, co napisać. Niewiele wpisuje:  chcę być szczęśliwa.

Jeśli przez następne lata, dzień po dniu mamy angażować się bez reszty w rozwój firmy, po to by w efekcie zmienić dom na większy, czy wystarczy nam energii?

Szczęście jest sensem i osią życia, ostatecznym celem i końcem ludzkiej egzystencji.” – Arystoteles

Szczęście nazywane Świętym Graalem ludzkiej egzystencji ucieka przedsiębiorcom z pola widzenia.

Postanowiłam podsumować najlepsze praktyki przedsiębiorczych kobiet biznesu, jakie mogłam poznać od 2012 roku. Z mojej perspektywy to pięć prostych praktyk, które zapewniają dobry i organiczny rozwój biznesu, ale co najważniejsze, dają poczucie szczęścia właścicielowi firmy. Praktykuję sama od pięciu lat, i jest radośniej, więcej miłości, akceptacji przychodzi z zewnątrz, więcej spokoju i pogody ducha we mnie samej. Słucham, co mówi firma, czego potrzebuje do rozwoju, uczę się słuchać intuicji i pozwoliłam sobie żyć odważnie. Potrzeba dużo pokory, wytrwałości, żeby przyjąć mądrze i refleksyjnie to, co przychodzi od innych i wykorzystać jako podpowiedź do własnego rozwoju. Trzeba przyjąć, że ŚWIAT JEST TAKI, JAKA TY JESTEŚ.

Uczeń zapytał mistrza:
– Mistrzu, czy świat jest wrogi dla ludzi? 
Czy niesie zło czy dobro?
– Opowiem ci historię o tym, jak świat odnosi się do człowieka, 
– powiedział mistrz. – Był sobie kiedyś wielki król, który kazał zbudować piękny pałac. Było tam wiele wspaniałości. Wśród różnych cudów i ciekawostek w pałacu było komnata, w której wszystkie ściany, podłoga, drzwi, a nawet sufit 
– były zrobione z luster. 
Osoby wchodzące do komnaty w pierwszej chwili nie zdawały sobie sprawy, że stoją przed lustrami 
– tak bardzo zacierała się granica między światem rzeczywistym a odzwierciedlonym. 
Ponadto ściany komnaty zostały tak zbudowane, że na każdy dźwięk odpowiadało echo. Gdy ktoś pytał: 
“kim jesteś?”- słyszał w odpowiedzi z różnych stron,
 “kim jesteś?… kim jesteś?…, kim jesteś?…
 
Pewnego razu do komnaty dostał się pies i zamarł w zdumieniu pośrodku, otoczony sforą psów ze wszystkich stron, a także z dołu i z góry. Pies na wszelki wypadek ostrzegawczo pokazał kły i wszystkie odbicia odpowiedziały mu tym samym. Pies zawarczał. Echo odwzajemniło głośne warczenie. Pies szczekał coraz głośniej. Echo też. Pies biegał tam i z powrotem, próbując ugryźć odzwierciedlające się w lustrach psy, jego odbicia też biegały i gryzły. Rano królewska służba znalazła wycieńczonego, nieprzytomnego psa, otoczonego przez setki nieprzytomnych psów. W komnacie nie było niczego, co mogłoby zagrozić psu, prócz jego własnego odbicia.
Bo widzisz – powiedział na koniec mistrz – 
świat nie jest ani dobry, ani zły sam w sobie. Wobec człowieka świat jest obojętny. Wszystko, co dzieje się wokół nas jest tylko odzwierciedleniem naszych myśli, uczuć, pragnień i działań. Świat to jedno wielkie lustro.” Przypowieść o lustrzanej komnacie  http://zenbudda.blogspot.com/2013/04/przypowiesc-o-lustrzanej-komnacie.html

Dobre praktyki przedsiębiorczej kobiety biznesu:

1.Ma towarzysza w drodze.

To najczęściej bliska osoba, partner życiowy, wspólnik, zaufany współpracownik. Ktoś, kto dopinguje, pomaga zachować koncentrację i wierzy niezachwianie w jej ambicje. Wsparcie od towarzysza w drodze jest możliwe, jeśli relacja z nim pełna jest bezwzględnej uczciwości, czułości, dobroci.

2.Ma grupę wsparcia w biznesie.

Tworzy grupę wsparcia dla siebie, lub spotyka się regularnie z innymi – twarzą w twarz, online lub przez telefon – aby udzielać sobie rad, wysłuchiwać się i zachęcać nawzajem do podnoszenia poziomu satysfakcji w obszarze zawodowym i osobistym. Mogą to być kameralne stowarzyszenia, kluby, inicjatywy dla kobiet przedsiębiorców lub grupy zaufanych osób wewnątrz firmy lub jednej organizacji.

3.Ma zgromadzony wokół siebie sprawdzony zespół konsultantów i ekspertów.

Rozpoznaje swoje umiejętności, silne strony i akceptuje niewiedzę w pozostałych obszarach, dlatego korzysta z zewnętrznych konsultantów. Skupia się na tym, co zna i potrafi najlepiej, resztę deleguje specjalistom.

4.Ma swojego mentora biznesowego lub duchowego

Szuka osób szczęśliwych, mądrych i pozwala im wpływać na swoje życie. Przebywa w towarzystwie osób, które już doświadczają spełnienia w sferze osobistej, duchowej i biznesowej. W niektórych tradycjach „przebywanie w towarzystwie mędrców” uważane jest za jeden z najpotężniejszych kroków, jakie można podjąć, by zwiększyć swoje powodzenie w życiu.

5.Ma waleczne i otwarte serce.

Wypełnia życie treścią, firma jest dla niej jednym z składników szczęśliwego życia tak samo ważnych jak rodzina, przyjaciele, rozwój, zabawa, spokój ducha. Wolna od przymusu poprawności i odnoszenia sukcesu stawia granice światu. Jest dla siebie autorytetem do spraw szczęśliwego życia. Docenia różnorodność kobiecej natury i wybiera to, co dla niej samej jest dobre. Ma serce pełne akceptacji, wypełnione miłością, dlatego nie ocenia, nie krytykuje innych, wolna od lęku. Kocha i jest kochana.

Zostaw komentarz