blog
wizerunek-kobiety
Wizerunek kobiety a męskie reguły gry

Kobieta chce być pełnoprawnym uczestnikiem w świecie biznesu? A jeśli to wciąż męskie reguły gry?

Co widzimy w biznesie i polityce? Czy kobiety u władzy nazbyt nie upodabniają się do mężczyzn? Premier Angela Merkel, Beata Szydło. Obowiązujący  dress code w biznesie każe kobietom uzbroić się w szmizjerkę, koszulę, spodnie, garsonkę, jednym słowem w męskie atrybuty wizerunku.

74 – tyle kobiet zasiadło w pierwszym Sejmie w PRL w 1952 r. Rekord na długie lata aż do roku 1989.

45 – liczba posłanek w pierwszych wolnych wyborach w 1991 r. Pierwszą w historii kobietą premier została Hanna Suchocka w 1992 r.

125 – rekordowy wynik z wyborów w październiku 2015 r.

Znajoma poseł, o delikatnej, filigranowej sylwetce z krótką fryzurą i niewidzialnym makijażem, zapytana czy do pracy zakłada coś innego niż garnitur, odpowiedziała stanowczo, nie. Stwierdziła, że „gdybym tylko raz pokazała swoją kobiecość, byłoby po mnie, przestali by ze mną merytorycznie rozmawiać”. Po chwili dodaje: „Wiesz co sprawia mi największą trudność odkąd jestem w polityce? Ukrywanie biustu, który jest duży i odkąd jestem posłanką, opanowałam maskowanie go do perfekcji”.

Inna perspektywa to spotkanie z właścicielką dobrze prosperującej firmy w branży IT.

Kobieta o dużej posturze, wyrazistych rysach twarzy z przerysowanym makijażem. Obcisła sukienka w neonowym kolorze szpilek.  „Wiem, że powinnam inaczej wyglądać, ale ja tak lubię. Wolę szokować i zaskakiwać, jestem w działaniu konkretna do bólu, a wygląd to tylko detal. Przyciągam uwagę swoim wyglądem, ale właśnie w ten sposób robię biznes”.

Dwa kompletnie różne podejścia – choć cel ten sam – sukces. Bycie partnerem biznesowym dla męskiego świata. Która z nich zyskuje więcej?

Początek silnie zakorzenionego rozgraniczenia reguł męskich i kobiecych socjologowie upatrują w kulturze mieszczańskiej XVIII i XIX wieku. Autorzy dziewiętnastowiecznych opracowań nie pozostawiają wątpliwości co do rozdzielności i inności tych dwóch światów. Mężczyzna charakteryzowany jest jako silny, odważny, waleczny, aktywny w życiu publicznym, odpowiedzialny za rodzinę i społeczność, w której żyje. Płeć kobiecą zaś opisy sprowadzają, przede wszystkim, do jednego, że jest SŁABSZA od męskiej ze swej natury. Natura kobieca określana jest jako opiekuńcza, spokojna, cicha, pogodzona z warunkami, wyraża się najpełniej w rodzeniu i pielęgnowaniu dzieci.

Opisana i utrwalona w ten sposób kobiecość i męskość została umownie przeniesiona na reguły dotyczące tworzenia wizerunku. Konwencja ta zakłada z góry określone znaczenie symboliki męskiej i kobiecej. I tak wizerunek mężczyzny ma dawać wyobrażenie siły, harmonii, samokontroli i pewności siebie, hardości charakteru. Cielesność w wizerunku ma podkreślać jego męską tożsamość. Wizerunek kobiety ma wyrażać inne treści, delikatność, miękkość, płynność, emocjonalność.

Mężczyzna w XIX wieku przestaje się stroić, rezygnuje w swoim wyglądzie z przepychu a wybiera użyteczność stroju z racji pełnionych funkcji i obowiązków. Kobiety zaś pozostają w nurcie estetyzacji, ich ubiór ma służyć upiększaniu i ozdabianiu czyli mają skupiać na sobie wzrok i uwagę.

Zmiana reguł?

Wyobraź sobie, że słyszysz o sobie: „z Ciebie taki swój chłop”, „z Tobą można konie kraść”, „równa z Ciebie babka”. Najczęstsza reakcja to duma z akceptacji i przynależności do świata męskiego a jednocześnie smutek i zawód, że pominięto Twoją kobiecość.

Dzisiaj, w przypadku kobiet, najczęściej popełnianym błędem w kreowaniu wizerunku marki osobistej to na jednym krańcu epatowanie atrybutami własnej płci a na drugim „przebieranie” się za mężczyznę. Czyli skrajności: kokietka lub chłopczyca.

Aby przekonać się czy należysz do jednej z tych grup zrób mały test. Zastanów się, czy w swoim wyglądzie i zachowaniu eksponujesz swoje krągłości, wypukłości, wklęsłości, zarys bioder, wcięcie tali, linia pośladków? Jeśli większość z tych cech wyglądu  przejawia się w Twoim wizerunku z dużym prawdopodobieństwem można zgadywać, że często musisz udowadniać swoją wiarygodność biznesową i wiedzę.

Drugi rodzaj zachowań i cech wyglądu to ten eksponujący męskie cechy wizerunku. Jeśli w Twoim wizerunku dominują wizualnie elementy twarde, kanciaste, jednobarwne, kolorystyka dominująca szafy to szarości, czerń, granat; nie robisz podkreślającego Twoją urodę makijażu, a na co dzień zwykle związujesz włosy i zakładasz pełne buty na niewysokim obcasie, unikasz biżuterii – to bliżej Ci do stylu męskiego. Prawdopodobne, że dopuszczono Cię do męskiego grona w biznesie a Twoja zawodowa kariera wspierana przez męską przychylność środowiska.

Znamiennym przykładem może być zmiana wizerunku minister Muchy. Chcąc zdobyć akceptację środowiska, zdominowanego przez mężczyzn, obcięła krótko, założyła garnitur, postarała się być mniej ładna i kobieca. Zapożycza świadomie atrybuty płci męskiej wizerunku, by wzmocnić wizerunek.

Reguły świata biznesu są wciąż twarde dla kobiet, szczególnie tych atrakcyjnych. Na co dzień potwierdza się fakt, aby kobieta mogła wejść do męskiego świata musi zacząć stosować jego reguły. Czy jest miejsce dla kobiet z klasą, które chcą wyrażać w świecie biznesu kobiecą naturę i atrakcyjność? To zawsze kwestia osobistego wyboru, na ile chcesz odkryć swą kobiecość i na ile wspiera to cele zawodowe i biznesowe. Każda kobieta, która rozpoczyna przygodę z marką osobistą będzie stała przed decyzją jak pokazywać siebie, żeby nie prezentować skrajności. Jeśli marka osobista kobiety ma stać się widzialna to również musi wyróżniać się z tłumu wyglądających tak samo mężczyzn. Samo upodobnienie się do panów nie dodaje autorytetu, po prostu zaczynamy razić swoim przebraniem. Spójrzmy na zdjęcie Beaty Szydło, zwłaszcza kiedy siedzi obok Jarosława Kaczyńskiego. Duże podobieństwo w wizerunku, chęć dostosowania się do męskiego wzorca władzy.

Masz prawo nie godzić się na tradycyjny podział i stereotypy. Możesz dowolnie mieszać i wymieniać elementy kobiece i męskie w w swoim wyglądzie. Jeśli uznasz, że garnitur doda Ci władzy i autorytetu, nałóż go ilekroć chcesz wywołać takie wrażenie. Pamiętaj o gestach wzmacniających w postawie, obniż ton głosu, zrezygnuj ze szpilek, skróć lub zwiąż długie włosy i nie kręć tyłkiem. To proste i co najważniejsze działa.

Świadome kreowanie wizerunku w jego wizualnym wymiarze wymaga, nie tylko znajomości kanonów mody, ale przede wszystkim wymaga świadomości samej siebie. Zanim podejmiesz decyzję o wprowadzeniu jakiejkolwiek zmiany w swoim wizerunku, dokonaj analizy swojej osobowości, zdobądź się na autorefleksję i samoocenę. Twoje wewnętrzne przekonania na własny temat i wiedza, jaka jesteś, jak chcesz być postrzegana staną się kierunkowskazem. Świadoma swojej marki osobistej zacznij zapożyczać, dowolnie mieszać elementy wizerunku charakterystyczne dla obu płci, by pracowały na Twój cel. Staniesz się wolna w swoim wyborze i nieograniczona tradycyjnymi podziałami ze względu na płeć.
“W tym momencie czytelnik może się zastanawiać, jak definiuję kobiecość albo gdzie umieszczam linię dzielącą kobiecość autentyczną i “maskaradę”. Uważam, że nie ma żadnej różnicy; czy radykalne, czy powierzchowne, są one obie tym samym”. 
Joan Olivier
Dowiedz się jak zadbać i stworzyć odpowiedni wizerunek kobiety sukcesu – zapraszamy na warsztat Mowa ciała i autoprezentacja kobiety sukcesu

fot. Pinterest

Zostaw komentarz