Bosu to dwustronny przyrząd do ćwiczeń przypominający piłkę przeciętą na pół. Jedna strona jest płaska, druga ma kształt kopuły. Trening na bosu polega zazwyczaj na balansowaniu całym ciałem w celu utrzymania równowagi na wypukłej, miękkiej półkuli. Ja natomiast poproszę Was o odwrócenie piłki płaską częścią do góry, spróbujcie stanąć nogami na płaskiej części, utrzymując równowagę. Taki sposób sprawia, że ćwiczenie, na tym przyrządzie, to spore wyzwanie. Aby zachować równowagę w staniu na odwróconym bosu należy zaangażować sporą część mięśni tułowia i nóg, a przede wszystkim trzeba zaangażować swój umysł. Po kilku próbach przekonacie się, że bycie w równowadze oznacza minimalny, ciągły ruch i balansowanie. Nie jesteś w stanie utrzymać się długo w bezruchu. To ćwiczenie lub inne na równowagę pomoże Wam jej doświadczyć w sposób fizyczny i mentalny. To również pozwoli Wam zmierzyć się z uważnością i zaufaniem do siebie.

Pozwól intuicji się prowadzić

Przyjrzyj się oczekiwaniom, jakie sobie stawiasz. Równowaga pomiędzy życiem osobistym a prowadzeniem firmy to najczęściej stawiany cel w kursie budowania marki osobistej, o jakim słyszę. Uczestniczki kursu – ambitne kobiety – zaczynają liczyć godziny spędzone z dziećmi, z przyjaciółmi, godziny na ćwiczenia, kino, teatr, książki w stosunku do ilości godzin spędzonych na pracy i to się nie spina, nie równoważy. Magicznym rozwiązaniem ma stać się szkolenie z zarządzania czasem. Moim zdaniem kluczowe jest to, aby nie rozdzielać życia na odseparowane od siebie kawałki. Trzeba raczej ćwiczyć własną uważność, trafne odczytywanie potrzeb, i w ten sposób znaleźć sposób na samorealizację.

Czy takie zmiany można osiągnąć w 6 miesięcy? Zdecydowanie tak. O budowaniu marki osobistej w sześciomiesięcznym kursie dla przedsiębiorców „Bądź widzialna Marką” mówią właścicielki firm:

„Moje skrzydła otworzyły się, kiedy przeżyłam szok, uświadamiając sobie, iż tak bardzo pochłonęła mnie praca, działania naukowe i wszystko, co z tym związane, że zgubiłam zupełnie siebie. Nie byłam w stanie powiedzieć, jakie są moje marzenia,  bo okazało się, że ich nie ma!!! To był  bardzo trudny i smutny dla mnie moment, ale dał mi największą siłę do zmiany. Nigdy nie potrafiłam powiedzieć o sobie „kobieta biznesu” – byłam lekarzem, chociaż od wielu lat prowadziłam ośrodek, firmę! Teraz myślę szerzej, co pozwala mi efektywnie zarządzać ośrodkiem i tworzyć zespół. Moje motto życiowe: Twoje życie -Twój wybór-Twoja przygoda – realizuj swoją pasję, ale rób wszystko świadomie, nie zapędzaj się i decyduj mądrze, na co poświęcasz czas i energię i  ciesz się przy tym życiem” mówi Daniela Kurczabińska-Luboń – Prezes Polskiej Akademii Dietetyki i Mikroodżywiania, Członek L’Institut Européen de Diététique et de Micronutrition w Paryżu oraz L’Association des Medecins Francais MediPrevent, Adiunkt na Wydziale Opieki Zdrowotnej, Wyższej Szkoły Nauk Stosowanych w Rudzie Śląskiej . Założycielka i dyrektor zarządzający Ośrodka Medycyny Zdrowia PREVENEO w Katowicach.

 „Każde spotkanie z Ewą było odkrywczym przeżyciem w poznawaniu siebie i swojego potencjału. Największym WOW! było zrozumienie, że Design Coach którego tworzę nie jest nowym rozdziałem w życiu, które dzielę na „przed” i „po” stworzeniu tej marki, ale ciągłością,  wynikiem mojej historii. To moja ciężka praca i wieloletnie doświadczenie doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem! A skrzydeł dodawały dziewczyny z grupy, które zobaczyły we mnie osobę, za którą tęskniłam i o której zapomniałam przez lata. Moje motto życiowe: Każdy jest niepowtarzalny i wyjątkowy. Nie bój się być sobą, bo tylko wtedy masz szansę poczuć szczęście i wolność.” Maciejka Peszyńska – Drews, projektantka wnętrz i pierwsza w Polsce Design Coach.