blog
marta-pyta-cz-2
Marta pyta część 2: Czy istnieje ekspresowa marka dla młodych i odważnych?

Żyjemy w świecie, gdzie każdy chce, aby jego nazwisko stało się marką i to najlepiej w trybie ekspresowym. Dlaczego budowanie marki osobistej wymaga czasu? To trudne, gdy mówisz, że potrzeba na to 3, 5,10 lat – przecież w tym czasie chcemy już dawno być na etapie odcinania kuponów.

Maxwell Maltz w 1960 roku opublikował pierwsze wydanie książki „Psychocybernetyka”. Do dzisiaj książkę przeczytało blisko 30 milionów osób. Był chirurgiem plastycznym i po wielu latach zauważył pewną prawidłowość. Otóż są osoby, które po wykonanej operacji chirurgicznej, wykorzystują swój potencjał, realizują odkładane marzenia. Są także osoby, którym usunięto defekt fizyczny, a mimo to nadal pozostają nieszczęśliwe. I tu doktor Maltz odkrył prawidłowość, jeśli osoba przed operacją miała pozytywny obraz siebie i uważała świat za piękny i wartościowy, to operacja przywracała jej ten obraz świata na zewnątrz. Wtedy wszystko wracało na swoje miejsce a ona zyskiwała dodatkową parę skrzydeł. Natomiast, jeśli ktoś miał zły obraz siebie, negatywne nastawienie do ludzi, poczucie krzywdy i zagrożenia, operacja nic nie zmieniała  – a wręcz powodowała frustrację. Ta osoba nie widziała pozytywnej zmiany w życiu i w sobie.

Budowanie marki wymaga czasu, ponieważ my zwyczajnie nie jesteśmy przygotowani na taką „operację” upiększającą. Marka wydobędzie i spotęguje to, co w Tobie siedzi, Twoje nawyki, postawy, jak patrzysz na świat i ludzi. Marka ma wzbudzać pozytywne emocje wśród odbiorców i tak się dzieje, jeśli Ty sama jesteś pozytywna. Nic się nie ukryje, jesteśmy postawieni na świeczniku, widoczni, a to wiąże się z oceną innych.

Specjaliści od tworzenia wizerunku, twierdzą coś innego: możesz zabłysnąć w sekundę i stać się gwiazdą w sieci. Przedsiębiorca również, może przeczytać kilka książek, wynająć eksperta budowania marki i ten określi mu wspaniałą strategię, jak stworzyć renomę nazwiska. Z doświadczenia wiem, że to jednak nie działa w dłuższej perspektywie. Na krótką metę budujemy swój pomnik, który zwie się marką, a później nie dorastamy do własnego mitu. Pozwól sobie na spokojny start  i daj sobie czas na tworzenie siebie, wzrastanie, dojrzewanie.

Budowanie marki, w dłuższej perspektywie czasu, oznacza być dla siebie wyrozumiałym. To znaczy także śmiać się z popełnianych przez siebie głupot, nie oczekiwać, że jutro będziesz ideałem. Dać sobie czas, podobnie jak jesienne zbiory, który potrzebują dużo czasu, by zakwitnąć, by ukazać całą swą naturę. Jeśli startujesz z osobistą marką, bądź cierpliwa i pozwól wszystkiemu dojrzeć. Wszystko ma swój czas. Wzrastaj razem ze swoją marką.

Marto polecam biografię Marii Callas. Budowanie marki to całe jej życie, dopięła swego, ale ogromnym kosztem zdrowia i szczęścia rodzinnego. Tego możemy uniknąć dając sobie czas na poznanie siebie i organiczne wzrastanie. W życiorysie Marii Callas inspiruje determinacja w drodze do pozycji najwybitniejszej śpiewaczki operowej świata, królowej La Scali. Jej życie to ciągła koncentracja, doskonalenie i ciężka praca. Wiele tam bólu, łez, lekcji pokory. Wiedziała co to znaczy realizować własną misję życiową i być wierną sobie.
„Caruso, Titta Ruffo (…) wszyscy oni byli bez mała cudem. Doskonalili technikę wokalną, nie mieli jednak geniuszu Callas, nie rzucili też tak naprawdę nowego światła na swoją sztukę. Callas nie była cudem. Ona także została szczodrze obdarowana przez naturę, ale te boskie dary otrzymała w postaci surowej. Do wszystkiego musiała dochodzić przez pracę, determinację i bezgraniczne poświęcenie.”

Jeśli budujesz markę osobistą, bo masz pasję i talent, to za mało.


1. Ile masz w sobie determinacji, by odnieść sukces?
2. Czy jesteś gotowa zrezygnować z wszystkiego co dekoncentruje i odciąga od celu?
3. Czy całą sobą pragniesz celu, jakiemu chcesz się poświecić?

Polecane lektury:

  1. Maria Callas, Primadonna stulecia, Anne Edwards
  2. 8 nawyk. Od efektywności do wielkości i odkrycia własnego głosu, Stephen R. Covey
  3. Obudź w sobie olbrzyma… i miej wpływ na całe swoje życie – od zaraz, Anthony Robbins

Zobacz także Część 1 cyklu Marta pyta

Related Posts

Zostaw komentarz