blog
marka-z-przepisu-lekarza
Marka z przepisu lekarza.
 Frederic Laloux w swojej, kultowej już, książce:”Pracować inaczej” podkreśla wyjątkową rolę założyciela firmy w tworzeniu nowego modelu organizacji, opartego na kolejnym etapie rozwoju świadomości ludzi szczęśliwych i spełnionych.
Jednym z najlepszych sposobów, w jaki możesz rozwijać swoją firmę, to refleksja nad wartością, jaką sama wnosisz do firmy z jej blaskami i cieniami. Z budowania marki osobistej wynika świadomość, do jakiego stopnia cel istnienia firmy współbrzmi z Twoją osobowością i pragnieniami założyciela. Zaczynając rozumieć swój wpływ na rozwój firmy, będziesz mogła posłuchać, co mówi Twoja firma:
1. Jeśli przez moment postarasz się usunąć własne życzenia i marzenia, posłuchaj misji, której chce służyć Twoja firma?
2. Jaki kształt chce przybrać firma, w jakim tempie chce rosnąć?
3. Czy firmie służy najlepiej jeden właściciel, czy też paru współzałożycieli? Jacy partnerzy mają się do ciebie przyłączyć?
Obecność i świadomość, jaką wnosisz będąc właścicielem, kształtuje poziom zaawansowania biznesowego Twojej firmy, ale czy tylko o to chodzi? Jeśli chcesz zwiększyć swój dobroczynny wpływ na firmę, zadbaj o subiektywne poczucie szczęścia, swoje zdrowie fizyczne, psychiczne, emocjonalne i duchowe, poszukaj własnej mądrości.
Potrzeba ruchu i zdrowia, potrzeba rozwoju, potrzeba finansowego bezpieczeństwa, potrzeba zmysłowości, potrzeba bycia ważnym, potrzeba miłości, potrzeba bliskości i tworzenia więzi, potrzeba kontaktu z naturą, potrzeba realizowania zadań, które mają sens.
Okazuje się, że te potrzeby, najczęściej te nieuświadomione, są motorem naszych decyzji i działań we własnych firmach. Dążymy w życiu do pełni, do samorealizacji – dlatego rozwój firmy właścicielskiej traktujemy bardzo osobiście. Jeśli zaczyna coś kuleć w firmie, czujemy się winni i przenosimy to poczucie winy na pracowników, partnerów, a w efekcie końcowym, na klientów.
Kiedy konstruowałam program budowania marki osobistej dla przedsiębiorców w 2012 roku wiedziałam, że tworzę merytoryczny, i spójny program dla przedsiębiorcy, jakiego jeszcze nie ma na rynku szkoleniowym. Dopiero po pięciu latach zaczynam widzieć, jak wielkie zmiany dokonują się w życiu właścicieli i w ich firmach na skutek wejścia w proces budowania osobistej marki. Program kursu zmieniał się wraz ze mną, wraz z moim poszukiwaniem prawdy, autentyczności, szczęścia, radości. Kurs budowania marki rozwija właściciela zgodnie z jego własną, prawdziwą naturą. Jeszcze kilka lat wcześniej ostrożnie wyraziłabym ten pogląd, ale w tej chwili jest to  sprawdzone na ponad 230 przedsiębiorcach.
Marka działa jak lekarstwo. Będąc mentorem zapisuję każdemu właścicielowi obligatoryjnie przejście przez proces budowania marki osobistej.
Co o budowaniu marki osobistej mówią właścicielki polskich firm?

Kurs rozpoczęłam od chęci zmiany siebie. Moje postanowienia były proste: SZCZEROŚĆ! Wiedziałam, że tylko pełne otwarcie się może mi pomóc. To niesamowite jak zmieniło się moje życie. Okazało się, że wcale nie chcę zmieniać siebie, ale właśnie pozostać sobą, prawdziwą. Chcę czuć wolność, szczerość, dobro świata. Z obawami planowałam dalszy rozwój swój i swojej firmy. Rekomenduję budowanie marki osobom, które znają wartość życia, chcą się doskonalić i spełniać. Osobom, które wykonują swoją pracę z pasją i zaangażowaniem, a brakuje im tego „dopięcia i uporządkowania” – czyli konkretnej strategii działania. Działanie biznesowe nabiera rozpędu, kiedy wiemy, jakie strategie i modele biznesowe realizujemy i dlaczego. Kurs w Akademii Marki z Klasą jest skonstruowany doskonale. Eksperci Akademii dają narzędzia jak klocki, a dopiero od nas zależy, czy na końcu powstanie z nich wyrazista budowla.” mówi Lucyna Turzyńska – projektantka wnętrz, właścicielka marki Ludesign. Twórca autorskich kolekcji mebli oraz tekstylnych elementów dekoracyjnych. Prowadzi Studio Aranżacji i Wyposażenia Wnętrz w Chojnicach. Właścicielka sklepu internetowego www.ludesign.pl 

W dzisiejszych czasach, jak nigdy wcześniej przedsiębiorca musi mieć wiarę w siebie, takie wewnętrzne przekonanie, że poradzi sobie w każdej sytuacji. Niezbędne jest do tego zagłębienie się w siebie i poznanie siebie. Wiele punktów, zwłaszcza w początkowych etapach kursu było dla mnie szokiem i zaskoczeniem – jak trafnie zagadnienia zostały ujęte. Po kilkunastu latach w biznesie trudno poznać swoje pragnienia, odkryć ambicje i formułować cele na 2026 rok. Podczas całego kursu targały mną różne emocje, od wzlotów do upadków.  Skrzydeł dostałam, kiedy zauważyłam, że cegiełki niespodziewanie, tak jak nam mówiono zaczęły się układać – było to bodajże po czwartym kursowym zjeździe. Kiedy patrzę wstecz na to, co się w moim życiu zadziało po kursie, zrozumiałam, że życie daje wiele możliwości, trzeba tylko znaleźć właściwe rozwiązania dla siebie i firmy. Budowanie marki osobistej otworzyło mi oczy na wiele spraw, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Jestem odważna w budowaniu własnej pozycji biznesowej i pewniej patrzę na świat. Bardzo długa droga jest ciągle przede mną.” mówi Beata Block – Prezes Zarządu, Dyrektor Zarządzający, współwłaścicielka firmy handlowo-usługowej RDL Hydraulics Sp. z o. o. z Gdańsk
Budowanie marki osobistej zaczęłam z nadzieją na zmiany, po 10 latach od założenia firmy, byłam gotowa do pracy nad sobą i chciałam pomóc własnej firmie. Trud pracy, a raczej efekty wdrażanych zmian, były zauważane od początku w gronie najbliższych. Pojawiła się lekkość po podjęciu kilku istotnych decyzji w firmie, lepsze samopoczucie. Budowanie marki osobistej polecam osobom świadomym, obowiązkowym, pracowitym. Odradzam osobom szukającym trików i tanich efektów. Budowanie marki osobistej w Akademii to głęboka praca nad sobą i firmą. Potrzebna jest gotowość na otwarcie różnych drzwi, trzeba mierzyć się najpierw ze sobą, z własnymi ambicjami, by wejść na rynek z własną marką. Kurs w Akademii Marki z Klasą był dla mnie podróżą na ósmy kontynent. W gronie nieznanych mi wcześniej właścicielek firm okazał się rejsem przez wzburzony ocean. Odwiedzałyśmy różne porty po to, by odkryć i zrozumieć osobiste historie każdej z nas, nie tylko te zawodowe, ale i prywatne. Moja podróż pozwoliła mi uporządkować priorytety i umocniła w przekonaniu, że czasu nie da się cofnąć, trzeba żyć w zgodzie z sobą, nie bacząc na oczekiwania innych. Co równie ważne kurs ten pokazał, że praca nie jest w stanie zastąpić nam, kobietom, roli mamy i żony. W biznesie jesteśmy silne, odważne, waleczne, o ile możemy być czułe, opiekuńcze, wyrozumiałe dla dzieci, partnerów, przyjaciół.” mówi Estera Hess, podróżnik, miłośnik przygód egzotycznych, odkrywca nowych miejsc, założyciel Biura Podróży ESTA, Poznań

Zostaw komentarz